Większości z nas zdarza się odpuszczać swoje działanie, gdy nie wychodzi, gdy się nie udaje.  Najczęściej dzieje się to w momentach, gdy robimy coś nowego. Wiemy, że mało  prawdopodobnym (delikatnie mówiąc) jest oczekiwać, że zrobimy coś raz i się uda. Jednak  człowiek to taka bestia, która chciałaby mieć już rezultaty swoich działań. Najlepiej szybko,  małym nakładem pracy i środków. Niestety, wiemy wszyscy, że tak nie ma.

To dokładnie tak, jak z jazdą na rowerze. Nie wiem czy pamiętasz swoją naukę jazdy na rowerze. Ja  pamiętam doskonale. Gdy nie miałam jeszcze roweru wiele razy wyobrażałam sobie jak to będzie  cudownie, gdy wsiądę na niego i zacznę śmigać tak jak starsze dzieciaki. Poczuję przyjemny  powiew wiatru na twarzy, prędkość  i to uczucie wolności. Ehhh, myślałam, tylko roweru mi  brakuje.

Wreszcie nastąpił ten dzień. Dostałam rower na I Komunię Świętą. Byłam mega zachwycona prezentem. Wreszcie go mam – wołałam radośnie.

Pełna optymizmu wsiadłam na niego, położyłam nogi na pedały i … upadłam. Ale jak to, myślę, przecież ja chcę jeździć. Mam już rower, widziałam jak inne dzieci jeżdżą to i ja tak chcę. Wsiadłam drugi raz i trzeci i czwarty. Padałam, wstawałam, płakałam, gdy rozbiłam sobie kolano. Obraziłam się na rower kilkukrotnie. Ale ciągle, ciągle na niego wsiadałam, bo pragnienie jazdy i tych wszystkich doświadczeń, którym chciałam doznać było większe niż ból. Poza tym, inne dzieci – jak się okazało ku mojemu zdumieniu – też mają trudności z nauką jazdy.

Nadszedł wreszcie ten moment, gdy wsiadłam na rower i pojechałam. Od tamtej pory umiem jeździć, nie ważne jak dawno byłam na rowerze. Zawsze mnie zachwyca mądrość ludzkiego ciała i umysłu – to czego raz się porządnie nauczymy i utrwalimy, pamiętamy zawsze.

Kończąc ten wpis pozwolę sobie zacytować Thomasa Edisona (wiesz, to ten  człowiek, który wykonał kilka tysięcy prób, by wynaleźć żarówkę. Edison przebadał około 1600 materiałów, z których mógłby zrobić włókno – żarnik. Kosztowało go to około 100 tysięcy dolarów. Nie uciekał od żadnego pomysłu, czego dowodzą jego zachowane notatki. W jednej z nich Edison opisuje dzień,  w którym chciał wykonać włókno do żarówki z brody rudego Szkota:-) Dziękujemy Edisonie za ocalenie brody Szkota i dopracowanie żarówki!

„Wielu ludzi, którym nie udało się w życiu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak blisko sukcesu byli, kiedy się poddali.”

Thomas Edison

Spodziewaj się prostej strategii na zwątpienie. Już lada dzień!

Pobrała(e)ś już e-booka za free? Znajdziesz go tutaj.