zarządzanie finansami promocje

Jak sobie radzić z szaleństwem promocji?

Jak co roku, niezmiennie, pojawia się Black Week. Nie wiem jak Ty, ale ja mam myśl: „Niech się już skończy ten Black Week.” Od kilku dni wszędzie, gdzie tylko spojrzę, zalotnym okiem spoglądają na mnie reklamy. Mówią do mnie uroczym głosem – „Kup mnie!”. Przywołują gestem i spojrzeniem. Grają na emocjach jak wytrawni muzycy Walt Disney Concert Hall. Jeszcze trochę i porwie mnie ta dźwięczna zakupowa melodia……

😬Stop!

Na szczęście wypracowałam kilka prostych sposobów, które pozwalają na zdecydowanie bardziej racjonalne zakupy niż te robione w owczym pędzie okazji. Jeśli je znasz w zbliżonej formie, świetnie. Mam nadzieję, że stosujesz.😉😎

Jak sobie radzić z szalonymi promocjami, by portfel został ocalony?

👉1. Przed okresem nadchodzących promocji wybierz produkty, które chcesz w najbliższym czasie kupić. Gdy masz je już wybrane, znasz cenę i sklepy, już jesteś gotowa, gotowy. W okresie promocyjnym zaglądasz do wybranych sklepów, zerkasz na cenę. Teraz już wiesz, czy jest to prawdziwy szał cenowy super hiper -90%, -70% , -50% czy jedynie minus życzenie niższej ceny w formie ładnie wyglądające grafiki. Możesz spokojnie podjąć decyzję.

👉2. Zaplanuj w swoim domowym budżecie kwotę, którą możesz wydać na szaleństwa zakupowe. Pomyśl o różnych kategoriach (odzież, buty, prezenty, rozwój własny czy przyjemności, etc.). Dzięki temu wygospodarujesz pieniądze bez zadłużania się czy wydawania środków przeznaczonych na inne cele np.: na wakacje czy oszczędności.

👉3. Jeśli nie udało Ci się wcześniej przygotować, będzie Ci trudniej. Pomyśl, że wchodzisz na FB i co chwilę pojawia Ci się post reklamowy minus „x” procent na – wybierz co Cię kręci: cudne buty, seksowną bieliznę czy mega giga wypasione sprzęty, nowe książki, kosmetyki czy inne rzeczy konieczne do życia. Nie wiesz, kiedy Twoja ręka bezwiednie klikając przeniosła Cię do sklepu. Jesteś i widzisz te wszystkie cuda. Stop! Weź głęboki oddech, odłóż telefon lub zamknij komputer i odczekaj minimum 30 minut. A najlepiej do następnego dnia. Jeśli jednak wiesz, że za chwilę eksplodujesz z pragnienia zdobycia tej okazji, przejdź do następnego punktu.

👉4. Wymarzone zakupy promocyjne możesz wrzucić do koszyka. Znowu weź głęboki oddech i odsuń się od telefonu czy komputera. Teraz zadaj sobie, najlepiej na piśmie, następujące pytania:- Co mi ta rzecz da?- Czy ja jej naprawdę potrzebuję?- Czy jest to moja potrzeba czy jednak zachcianka?- Czy przewidziałam ten zakup w moim budżecie w tym miesiącu? Jeśli nie, to czy mogę sobie swobodnie na niego pozwolić, bez naruszania bezpieczeństwa finansowego?Bądź ze sobą szczera. Po zastanowieniu się podejmij najlepszą dla Ciebie decyzję.

👉5. Kupuj online. Zakupy przez internet są świetnym rozwiązaniem, ponieważ masz całe 14 dni na zwrot. Ileż to razy zdarzyło Ci się dotargać do domu siaty pełne okazji, które okazały się jedynie zbędnym wydatkiem? Nie masz pewności czy będziesz użytkować promocyjne produkty? Odeślij je jak najszybciej. Przecież nikomu nie musisz się tłumaczyć z tego, że zmieniłaś, zmieniłeś zdanie. Masz do tego prawo.

😎Proste, prawda?

Warto też uczyć odraczania zakupów swoje dziecko. Dzięki temu będzie mu łatwiej zarządzać finansami. Może podobne sposoby już stosujesz? Podziel się swoim doświadczeniem w komentarzu.😉

Dodaj komentarz